


Dzień doberek całuję w boberek.
Żyję, przepraszam za taki przestój. Nie czuję się git I sexy ostatnio, szczególnie, że mam na udzie siniak wyglądający jak kocia kupka.
Nie mogę złapać ostrości na telefonie, najwyraźniej aparat się rozproszył widząc mnie, bo dawno się przed nim nie obnażałam